- Rolnictwo
Zasubskrybuj magazyn, wybierz kategorie aby przed innymi otrzymywać aktualności i oferty produktowe
Wprowadzanie smarów na produkcję oraz sposób ich nanoszenia pozornie wydaje się prosty – z tego też powodu, jest często bagatelizowany. Tymczasem zaniedbania, zwłaszcza w najwcześniejszym etapie tego procesu, mogą być brzemienne w skutki.
Pierwszą czynnością we wprowadzaniu smaru na produkcję jest… właściwe otwarcie pojemnika ze smarem. Dotyczy to zwłaszcza średnich i dużych opakowań, gdzie wieczko trzeba podważyć. Należy pamiętać, że opakowanie smaru może ulec zabrudzeniu w transporcie czy w czasie magazynowania, a na wieczku mogą się zgromadzić różne zanieczyszczenia.
Absolutnie koniecznym jest STARANNE WYTARCIE WIECZKA przed jego otwarciem, tak aby przechylając je nie wprowadzić do smaru żadnych drobin. Wydaje się to być banalne, ale często czynność ta jest pomijana. Tymczasem łatwo sobie wyobrazić jakie szkody mogą poczynić np. opiłki metalowe czy drewniane drobiny wprowadzone przez niedbałość do smaru nanoszonego potem na precyzyjne przekładnie lub łożyska.
Pamiętajcie więc o odpowiednim przygotowaniu pojemnika ze smarem przed jego otwarciem. To prosta czynność, która może zapobiec poważnym konsekwencjom.
Osoby zajmujące się wprowadzaniem smarów na produkcję często spotykają się z sytuacją, gdy po otwarciu pojemnika ze smarem widzą warstwę oleju zalegającą na smarze. Nasze doświadczenie pokazuje, że zjawisko to może rodzić wątpliwości dotyczące jakości i zdatności smaru do użytku. Okazuje się, że zupełnie nie ma powodu do obaw. To naturalne zjawisko separacji oleju.
Smar w swojej istocie składa się z oleju bazowego, zagęszczacza, którego rolą jest utrzymanie oleju w miejscu oraz różnych dodatków, które wpływają na ostateczne właściwości użytkowe danego smaru.
Największa procentowo separacja oleju następuje w ciągu pierwszych 24 godzin po napełnieniu dedykowanego opakowania. Informacje na temat procentowej separacji oleju znajdziemy w Karcie Charakterystyki smaru.
Co w takim razie zrobić, kiedy na smarze, który chcemy użyć, znajdziemy warstwę oleju? Absolutnie nie należy go odlewać! Wytrącony olej powinno się z powrotem wtłoczyć do smaru, aby zachować procentowy udział oleju bazowego i zagęszczacza a tym samym oryginalne właściwości smaru.
Często pierwszą myślą, jaka się w takiej sytuacji nasuwa, jest użycie mechanicznego mieszadła. Ta metoda jednak jest niepolecana z uwagi na to, że zmienia i niszczy strukturę połączeń w smarze oraz powoduje wprowadzenie pęcherzyków powietrza do smaru.
Jeśli więc zaobserwujemy separację oleju zalecane jest użycie półtwardej szpachelki ręcznej i powolne wtłaczanie oleju kolistymi ruchami tak długo, aż cały olej zostanie na nowo wprowadzony do smaru. W przypadku smaru miękkiego (klasa NLGI 0 lub 1) należy utworzyć wklęsłe zagłębienie („w kształcie miski”) na powierzchni smaru. Natomiast w sztywnym smarze (klasa NLGI 2 lub 3) uformować wypukły kopiec na powierzchni.
Systemy dozowania różnią się w zależności od paramentów:
Jako że temat jest bardzo obszerny, skupimy się dziś na dozowaniu smaru z dużej beczki przy użyciu dysku dociskowego.
Jest kilka złotych zasad, których należy przestrzegać przy montażu instalacji dozującej:
Trzymając się powyższych zasad, można być pewnym konsekwentnego i bardziej efektywnego dozowania smarów.