Jak czyścić i smarować łańcuch w rowerze

4715 wyświetleń

Rower to cudowne urządzenie, które pozwala na pokonywanie kilometrów bez kosztownych wizyt na stacjach benzynowych. Po prostu siadasz, kręcisz i jedziesz. Należy jednak pamiętać, iż bicykl, chociaż z natury tani w eksploatacji, nie jest pojazdem bezobsługowym. Również w tym przypadku zastosowanie znajduje znane hasło “kto smaruje, ten jedzie”.

Z artykułu dowiesz się
  • Jak myć rower, by mu nie zaszkodzić
  • Jak wyczyścić bardzo brudny łańcuch
  • W jaki sposób przyspieszyć suszenie roweru
  • Czym smarować łańcuch

Rower, jak każdy pojazd, wymaga z naszej strony odrobiny uwagi, ale czas zainwestowany w czyszczenie oraz serwis, z pewnością się zwróci. Sprzęt, o który we właściwy sposób się dba, odwdzięczy się pozytywnymi wrażeniami z jazdy. Szczególne znaczenie ma to u progu nowego sezonu. Pełen “zabieg” pielęgnacyjny powinien obejmować: mycie i suszenie, a dopiero na końcu smarowanie. W tym artykule przybliżymy wszystkie fazy.

Rowery lubią się brudzić

Kurz, kałuże oraz błoto zwykle nie oszczędzają jednośladów. Brudny rower to problem nie tylko natury estetycznej. Pielęgnacja nie kończy się na przetarciu ramy wilgotną ściereczką. Z punktu widzenia eksploatacji dużo ważniejsze jest regularne usuwanie zanieczyszczeń z elementów tworzących napęd: łańcucha i kół zębatych, a także z przerzutek. W rowerach są one na zewnątrz, więc szybko łapią brud (osłona łańcucha, znana z tzw. holenderek, zapewnia ochronę w niewielkim zakresie). Ziarenka piasku, czy inne przyklejone drobinki, przyczyniają się do szybszego zużywania się elementów tego mechanizmu.

W jaki sposób wyczyścić rower?

Jeśli po przejażdżce nasz sprzęt pokryła nawet niewielka warstwa kurzu lub błota, warto od razu interweniować. Zawsze jest lepiej czyścić systematycznie, niż później walczyć z brudem na mocno zapuszczonym rowerze. Ale czasem przychodzi ten moment, że sprzęt już kwalifikuje się do poważniejszego mycia. O czym wówczas pamiętać?

Przede wszystkim należy ostrożnie podchodzić do wszelkich myjek wysokociśnieniowych. Takie urządzenia co prawda w mig pozbędą się uporczywych zanieczyszczeń, ale jeśli używamy ich nierozważnie, z równą skutecznością potrafią wypłukać smar z łożysk lub wcisnąć do nich brud, robiąc więcej szkód niż pożytku. Jeśli więc decydujemy się na takie rozwiązanie, uważajmy by nie kierować strumienia w stronę wspomnianych elementów. Bezpieczniejszym pomysłem jest skorzystanie z urządzenia o niskim ciśnieniu lub zastosowanie metod tradycyjnych, na przykład mokrej ściereczki lub miękkiej szczotki albo gąbki. Dla lepszego efektu można również użyć mydła lub dedykowanych rowerom środków.

Myjąc rower należy też zwracać uwagę na to, w jakim kierunku spływa woda. Gdy czyścimy zębatki i łańcuch, spłukujemy też substancje smarne. Myjąc tarczę oraz klocki hamulcowe pamiętajmy, aby je odtłuścić i dokładnie wysuszyć, by nie obniżyć skuteczność systemu hamowania.

Jak wyczyścić mocno zabrudzony łańcuch?

Elementem, który może nam sprawić najwięcej kłopotów, jest łańcuch. Zwykle bardzo szybko chwyta on brud, a jego konstrukcja sprawia, że trudno go później doprowadzić do porządku. Niektórzy do czyszczenia łańcucha używają… szczoteczki do zębów. Ten patent sprawdzi się jednak wyłącznie w przypadku mniejszych zabrudzeń. Czasami trzeba sięgnąć po bardziej drastyczne środki i zdemontować łańcuch, a następnie zafundować mu kąpiel w naczyniu z naftą lub benzyną, które rozpuszczą nieczystości.

Po myciu, pamiętaj o suszeniu

Woda, z której skorzystamy w trakcie mycia roweru, na dłuższą metę mu nie służy. Jeśli więc zafundowaliśmy naszemu jednośladowi solidną kąpiel, koniecznie należy go potem odpowiednio wysuszyć. Przyda się tu sucha szmatka, którą będziemy mogli przetrzeć poszczególne części. Warto z dużą starannością podejść do osuszania napędu. Pozbywanie się wilgoci, można nieznacznie przyspieszyć, kręcąc pedałami i wprawiając w ruch zębatki, łańcuch i koła.

Które części należy nasmarować?

Po umyciu przychodzi czas na smarowanie. Najważniejsze jest to, by nanieść odpowiednie środki na łańcuch (nie rekomenduje się smarowania samych zębatek). Dobrze jest też przy tej okazji nasmarować przerzutki i zadbać o sprawne działanie linek hamulcowych oraz linek sterujących przerzutkami. Pomoże w tym zaaplikowanie kilku kropel oleju do poszczególnych pancerzy. W rowerach znajdziemy też kilka łożysk, które również co jakiś czas wymagać będą nasmarowania. Zabieg ten jest już bardziej skomplikowany, bo trzeba się do wspomnianych łożysk dostać. Na szczęście przeprowadza się go rzadziej, niż smarowanie łańcucha.

Jak często smarować łańcuch?

Skupmy się jednak na samym łańcuchu. Wielu rowerzystów zastanawia się, jak często go smarować. W tym przypadku nie ma jednak jednej uniwersalnej recepty. Wszystko zależy od warunków atmosferycznych, intensywności użytkowania oraz tego, jak i gdzie jeździmy. Niektóre osoby, korzystające z roweru mniej intensywnie i jedynie przy sprzyjających warunkach, będą smarowały łańcuch raz na kilka miesięcy i to wystarczy. Za to ci, którzy jeżdżą zimą, gdy pada śnieg, a drogowcy nie żałują soli, bywają zmuszeni do powtarzania tego zabiegu po każdej przejażdżce.

Czym smarować łańcuch?

Zanim odpowiemy sobie na to pytanie, odwróćmy sytuację i zastanówmy się po co nie powinniśmy sięgać. Dla rowerowych łańcuchów nie są odpowiednie smary stałe. Dyskwalifikuje je ich konsystencja. Ponieważ są gęste oraz lepkie, nie mają predyspozycji, by dostać się do trudno dostępnych zakątków łańcucha, które także wymagają smarowania. Do tego zbyt łatwo chwytają brud.

Do smarowania łańcuchów rowerowych zdecydowanie bardziej nadają się oleje – najlepiej takie, które powstały z myślą o aktywnościach rowerowych. Ponieważ z jednośladów korzystamy na różne sposoby, producenci środków smarnych oferują produkty jeszcze ściślej dopasowane do potrzeb. Takie, które będą uwzględniały konkretne warunki eksploatacji i dzięki temu najlepiej wypełnią swoją misję.

Autor
Bogdan Ptak
Bogdan Ptak
Dyrektor działu Menedżerów Produktów Motoryzacyjnych w FUCHS OIL. Interesuje się motoryzacją od najmłodszych lat. Jako uczeń Technikum Samochodowego startował w kartingu. Już od połowy studiów pracował w branży motocyklowej. Ponad 25 lat doświadczenia w motoryzacji. Obecnie kierując działem Menedżerów Produktu, kładzie nacisk na wiedzę techniczną i znajomość środków smarnych oraz ich dostępność dla szerokiego grona klientów.

MAGAZYN FUCHS

Zasubskrybuj magazyn, wybierz kategorie aby przed innymi otrzymywać aktualności i oferty produktowe

Wybierz obszar który Cię interesuje:*
Zgoda na przetwarzanie danych*
Zgoda na otrzymywanie drogą elektroniczną informacji handlowych*