- Rolnictwo
Dobre relacje i wiedza – klucz do rozwiązywania nietypowych problemów
Konsultant FUCHS pojawił się w siedzibie BOS w Ostfildern, gdzie, drogą przypadku, rozwiązał problem z kamieniem szlifierskim, szlifującym bezpośrednio na ściernicy profilującej. Idealnym produktem na takie wyzwania okazał się CARBAFLO 2160.
zasem okazuje się, że jedno rozwiązanie staje się motorem napędowym dla rozwoju firmy oraz dla podtrzymywania pozytywnych relacji biznesowych. Dobrym przykładem jest współpraca na linii FUCHS LUBRITECH i BOS. Postanowiliśmy omówić ten ciekawy case study.
Praktycznie wszyscy główni producenci oryginalnego wyposażenia w przemyśle motoryzacyjnym są zaopatrzani przez BOS. Historia firmy sięga roku 1910. To tradycyjna firma rodzinna, która w ciągu ostatnich 100 lat stała się globalnym graczem z 21 oddziałami na całym świecie, o powierzchni produkcyjnej liczącej 150 tysięcy metrów kwadratowych.
FUCHS LUBRITECH jest odpowiedzialny za specjalne smary i środki antyadhezyjne we wspomnianym przedsiębiorstwie. Te produkty muszą sprostać ekstremalnie wysokim wymaganiom, a tym samym przede wszystkim wyzwaniom związanym z różnymi indywidualnymi zastosowaniami, takimi jak ekstremalne ciepło, wysokie momenty obrotowe lub inne wpływy środowiska.
Przypadek, który doprowadził do nowego podejścia
Konsultant techniczny FUCHS LUBRITECH, Bernd Schneemann, pojawił się w siedzibie BOS w Ostfildern, by umówić ukończenie jednego z projektów z kierownikami motoryzacyjnej firmy dostawczej i wiodącym światowym producentem systemów roletowych. Rozmowę przerwał pracownik BOS. Był to jeden z ekspertów, pracujących nad mechatroniką, kinematyką i systemami plastycznymi. Zaniepokojony specjalista podzielił się z kierownictwem i inżynierami złą wiadomością – po raz kolejny pojawił się problem z kamieniem szlifierskim, który szlifował bezpośrednio na ściernicy profilującej.
Klienci Bernda Schneemanna zasugerowali, by ten, wspólnie z nimi przyjrzał się prowadnicy, na co doradca techniczny FUCHS zareagował entuzjastycznie i wkrótce wszyscy zaczęli przyglądać się gotowemu komponentowi – elektrycznie zwijanej osłonie bagażnika.
Problemem był utwardzony pył
Pracownicy BOS wyjaśniali, że szyna prowadząca z profilu aluminiowego z plastikowym ślizgaczem, powinna w tym miejscu pracować „na sucho”. Ale gdy drobny pył mineralny dostanie się między szybowiec a szynę jezdną, nic nie działa. Pył krzepnie, twardnieje i prawie zamienia się w kamień. Rezultatem tego jest skrzypienie i chwytanie. Roleta w bagażniku, która ma sama przesuwać się do przodu, chwyta się i zatrzymuje.
Konstruktorzy BOS wypróbowali już kilka smarów, jednak te jeszcze bardziej zanieczyściły szynę i pogorszyły poślizg, a problem wcale nie został rozwiązany.
As w rękawie
Jak wyjaśniał po pewnym czasie konsultant Bernd Schneemann: W FUCHS LUBRITECH mamy asa w rękawie na każde takie sytuacje bez wyjścia.
Co było taką „niespodziewaną kartą”? CARBAFLO 2160, czyli wszechstronny środek i najlepszy egzemplarz wśród całej gamy specjalnych smarów FUCHS.
Smar nie może reagować z innymi materiałami. Co najważniejsze, kurz nie powinien stanowić żadnego problemu – tłumaczy Schneemann. Jedynym produktem, który odpowiadał tym wymaganiom był właśnie CARBAFLO 2160, który po tym incydencie firma BOS niemal od razu wdrożyła w swojej produkcji seryjnej, a zaledwie dwa miesiące później ta sama pasta zapobiegająca skrzypieniu została użyta w produkcji seryjnej w zakładzie produkcyjnym BOS w Meksyku. Już od pierwszego testu było bowiem jasne, że CARBAFLO 2160 jest doskonały.
Nic dziwnego. Wspomniany preparat ma doskonałą stabilność oksydacyjną. Jest również obojętny chemicznie i nie oddziaływają na niego chemikalia używane do obróbki metalu lub powlekania.
W tym konkretnym przypadku oznaczało to, że biała, prawie przezroczysta wysokotemperaturowa pasta nie mieszała się z pyłem korozyjnym, co zapobiegało odgłosom skrzypienia. Nie występuje też efekt stick-slip (przyklejenie- poślizg). Przy prawidłowym użytkowaniu, CARBAFLO 2160 gwarantuje dożywotnie smarowanie wrażliwych szyn ślizgowych i mechanizmów regulacyjnych, jak np. w dachach przesuwnych, a nawet przesuwnych osłonach do bagażników.
„Spontaniczna” ekspertyza okazała się sukcesem
Wspominając tę nietypową ekspertyzę, konsultant techniczny FUCHS LUBRITECH mówi: To była błyskawiczna akcja, ale chyba nie znam żadnego innego środka smarnego, który mógłby tak szybko przekonać klientów o swojej przydatności i wszechstronności.
Ta „błyskawiczna akcja”, do której nawiązuje Schneemann, przyniosła dość nieoczekiwane rezultaty. Sukces tego spontanicznie wdrożonego projektu przyczynił się do zacieśnienia relacji biznesowych pomiędzy BOS i FUCHS LUBRITECH, dając firmie BOS dostęp do specjalistycznej wiedzy ekspertów FUCHS LUBRITECH w dziedzinie specjalnych środków smarnych.
Efekt? Zrównoważone i trwałe partnerstwo technologiczne, z naciskiem na wyjątkowe wyzwania i rozwiązania.
Ta autentyczna, choć brzmiąca nieco anegdotycznie opowieść jest znakomitą ilustracją tego, w jaki sposób podchodzimy w FUCHS do współpracy biznesowej. W naszej strategii elastycznie dopasowujemy się do oczekiwań klienta i dzielimy się swoją wiedzą ekspercką na każdym kroku, nawet w nieoczekiwanych okolicznościach. Rezultaty takiego podejścia nie zawsze są oczywiste, ale niemal zawsze owocują czymś pozytywnym.