Branża olejowa w czasach dynamicznych zmian – Bartłomiej Habas
Jestem w firmie od początku 2001 roku, a więc niebawem minie 20 lat. Przeszedłem przez wiele różnych stanowisk, rozpoczynając od chemical process managementu (CPM), przez product management automotive (PMA), a także OEM, gdzie byłem odpowiedzialny najpierw za Polskę, a później za Europę Środkowo-Wschodnią. Następnie została mi powierzona odpowiedzialność za cały pion Automotive wraz z działem technicznym.
Od końca kwietnia 2018 jestem dyrektorem zarządzającym FUCHS Polska.
[sociallocker]
Strategia zdecydowanie tak, ale kluczowe dla mnie jest budowanie jej wspólnie z moimi Koleżankami i Kolegami. Właśnie dlatego bardzo wiele czasu poświęcam po prostu na rozmowy. Bardzo zależy mi, aby wszyscy rozumieli, co dla Firmy jest ważne, w jakim kierunku podążamy i co chcemy osiągnąć. Nie mniej ważna jest dla mnie informacja jaką otrzymuję od moich Kolegów, dotycząca Firmy. Jak ognia unikam mikrozarządzania i wchodzenia w szczegóły bez wyraźnej konieczności. Pracujemy w oparciu o zaufanie, a ja staram się nie przeszkadzać w codziennych obowiązkach. Bardzo cenię w naszych pracownikach niezależność i kreatywność, dlatego staram się stale te cechy wzmacniać.
Na bieżąco rozwijamy kulturę otwartej komunikacji, gdyż w nowoczesnych organizacjach, za jaką się uważamy, informacja musi przebiegać szybko i bez zakłóceń, bardzo często poza hierarchią zawartą w strukturze organizacyjnej. Dzięki temu lepiej się rozumiemy i podejmujemy trafne decyzje. Nie stawiamy barier komunikacyjnych, co przekłada się na liczbę pomysłów i innowacji w różnych obszarach, a to dla nas bardzo cenne.
Zdecydowanie technika i przyjazna atmosfera pracy. Jako Firma mamy kontakt z dużą liczbą branż, począwszy od przemysłu ciężkiego, przez producentów pojazdów, rolnictwo, aż po aerospace. Mnogość rozwiązań i innowacji, które regularnie pojawiają się we wspomnianych obszarach to coś, co stale rozwija, nie pozwala stanąć w miejscu.Klienci oddają nam pod opiekę swoje wrażliwe procesy produkcyjne, a to przejaw olbrzymiego zaufania do naszej wiedzy, produktów i doświadczenia.
Atmosferę w pracy tworzą ludzie, a nasi są wspaniali. Codzienne rozmowy zawsze wnoszą coś nowego i mocno mnie inspirują. Nie raz przekonałem się, że wystarczy stworzyć przestrzeń do pracy i dać swobodę działania, a na efekty nie trzeba długo czekać.
Tak, to temat bardzo medialny, ale błyskawicznie nabierający na znaczeniu w dobie pandemii. Czy nadal jest to termin, kojarzący się z czymś ekskluzywnym, wyjątkowym, niedostępnym? Otóż coraz mniej. Jak się okazuje, szybko się uczymy, a życie błyskawicznie wskazuje nam obszary, na których powinniśmy się koncentrować, aby nie tylko zwiększyć konkurencyjność, ograniczyć koszty, czy zwiększyć wydajność, ale przede wszystkim, żeby przetrwać na rynku przy aktualnych ograniczeniach. Zautomatyzowane procesy produkcyjne, którymi można sterować zdalnie, praca w organizacji rozproszonej, wymagająca odpowiednich środków komunikacji – to tylko kilka elementów układanki już wdrożonych w naszej firmie.
W niedalekiej przyszłości będziemy zbierać jeszcze więcej danych u klientów poprzez zainstalowane tam urządzenia. Dane będą agregowane i automatycznie analizowane. Począwszy od bardzo podstawowego monitoringu poziomu oleju w zbiorniku, aż po wyrafinowane czujniki raportujące wybrane parametry produktu. Rozwiązania czujnikowe, będą się u naszych klientów pojawiać coraz częściej. Na koniec tego wątku dodam, że w ramach Koncernu FUCHS mamy wyspecjalizowaną jednostkę, której zadaniem jest opracowywanie nowych technologii czujnikowych oraz analiza tzw. Big Data.
[/sociallocker]
Na pewno mamy bardzo rozwinięte i świetnie wyposażone laboratoria w tym R&D. Ponadto, wyróżniamy się silnym działem CPM, o którym już kilkukrotnie wspominałem.
Dodatkowo, z uwagi na infrastrukturę i lokalizację FUCHS Polska jest hubem produkcyjnym dla CEE, ale nie tylko.
Nasza siła to przede wszystkim doświadczenie i elastyczność. W tym miejscu chciałbym wspomnieć, że FUCHS Polska była budowana od zera, wysiłkiem naszych pracowników. To to nasz wielki kapitał, który procentuje do dziś. Przez te długie lata w Polsce przeszliśmy przez wiele zmian, planowanych i nieplanowanych i zawsze wyciągaliśmy z tego jakąś naukę.
Myślę, że pomimo faktu, iż rynek środków smarnych w Polsce można nazwać stabilnym i dojrzałym, wciąż charakteryzuje nas innowacyjne podejście klienta.
Czy widzę jakieś szczególne różnice pomiędzy nami a pracownikami innych narodowości? Myślę, że jedną, szczególną nie tyle dla FUCHS, co w ogóle dla nas Polaków – jesteśmy nieprawdopodobnie pomysłowi i chyba nie ma dla nas sytuacji bez wyjścia. Bardzo cieszy fakt, że ludzie młodzi, którzy przychodzą do firmy, są niezwykle kreatywni, zmotywowani i wiedzą czego chcą. To wymagające dla nas, zrządzających, ponieważ trzeba być przygotowanym na trudne pytania, ale jednocześnie motywujące do działania i odkrywania nowych dróg porozumienia.
Myślę, że jesteśmy ciekawą firmą dla osób pomysłowych, z inicjatywą, chcących się rozwijać. Ale też dla osób ceniących swobodę podejmowania decyzji, jak i brania za nie odpowiedzialności. Myślę, że można też powiedzieć, że traktujemy się wzajemnie po partnersku bez względu na usytuowanie w strukturze organizacyjnej.
Jak wspominałem wcześniej, współpracujemy z firmami z bardzo wielu sektorów, dlatego jeśli szukasz kontaktu z nowoczesnym przemysłem, innowacyjnymi technologiami, to w FUCHS Polska takich wyzwań jest naprawdę wiele. Ponadto, osoby zainteresowane współpracą międzynarodową również mają szansę na wykorzystanie swoich umiejętności. W ramach koncernu powstają międzynarodowe grupy projektowe dedykowane do konkretnych zadań i projektów. Możliwości jest bez liku.
Dziękuję za rozmowę