Panuje stereotyp, że kierowcy aut i motocykliści nie pałają do siebie sympatią. Ale nawet jeśli tak jest, to przecież może być inaczej. Podstawą jest natomiast wzajemne zrozumienie, rozwaga i troska o wzajemne bezpieczeństwo. No i pamiętanie o kilku podstawowych zasadach. 

Zarówno motocykliści, jak i kierowcy samochodów, mają swoje drogowe “grzechy”. Ci pierwsi mogą na przykład zajeżdżać drogę lub wyprzedzać stojące w korku pojazdy, co jest dość niebezpieczne i lepiej tego unikać. 

🚓 A o czym powinni pamiętać zwolennicy czterech kółek? 

• planując skręt w lewo, sprawdź, czy z tyłu nic się nie zbliża
• zwracaj uwagę na kierunkowskazy motocykla  – ponieważ są dość małe, można przeoczyć sygnalizowanie
• pamiętaj o zachowaniu odpowiedniego odstępu – motocykliści często hamują silnikiem, a dopiero klamka hamulca uruchamia czerwone światło z tyłu, tak więc hamowanie dwuśladu można zauważyć z opóźnieniem

❗❗ Uwaga: Prawo drogowe nie określa minimalnego odstępu, jaki należy zachować między motocyklem a omijanym samochodem. Jest to więc kwestia wyczucia i doświadczenia drogowego obu uczestników ruchu.